sobota, 4 stycznia 2014

Naturalna pielęgnacja- ROKITNIK

Rokitnik zwyczajny, rokitnik pospolity (Hippophaë rhamnoides L.) – gatunek rośliny z rodziny oliwnikowatych (Elaeagnaceae). Nazywany bywa także rosyjskim ananasem. Występuje w Europie i Azji, aż po Chiny, głównie wzdłuż wybrzeży morskich. W Polsce naturalne jego stanowiska znajdują się tylko nad wybrzeżem Bałtyku po ujście Wisły na wschodzie. Zdziczałe formy rosną również w Pieninach i w rejonach upraw, zwykle w obrębie obszarów zurbanizowanych. Często sadzony jako roślina ozdobna oraz w celu umocnienia skarp.Tako rzecze definicja. A jak wygląda nasza roślinka?

Takie zdjęcie odnalazłam na wikipedii. 

A jak zaczęła się moja przygoda z rokitnikiem? Ani typowo ani nietypowo. Moi Dziadkowie byli w sanatorium w Busku-Zdroju, gdzie zainteresowali się wpływem naturalnych składników na organizm człowieka. Zakupili tam różne kosmetyki z naturalnymi składnikami. Ja dostałam żel z rokitnikiem. Postanowiłam spróbowac. Błyskawicznie zauważyłam dobroczynny wpływ tego żelu na moją skórę, na której często pojawiają się różne wypryski. Póki stosowałam żel moja buzia była niezwykle gładka. Krostki i inne brzydkie rzeczy wychodziły mi na skórze bardzo sporadycznie. 


Żel się jednak skończył- jak na mnie o wiele zbyt szybko- a ja zaczęłam szukac wiadomości na temat tego składnika. 




Rokitnik zawiera w sobie 190 bioaktywnych składników:
  • 14 witamin (A, grupa B, C, D, E, K, P)
  • 4 prowitaminy
  • 18 aminokwasów
  • 11 mikroelementów (cynk, wapń, żelazo i inne)
  • 22 kwasy tłuszczowe, w tym:
  • omega 3
  • omega 6
  • omega 7
  • omega 9
  • wiele silnych antyoksydantów
  • 36 typów flawonoidów
  • fenole
  • 42 typy lipidów
Działanie rokitnika na nasz organizm:
  • stymuluje system immunologiczny, pomaga zwalczać infekcje i drobnoustroje
  • jest silnym antyoksydantem – zwalcza wolne rodniki
  • poprawia krążenie i pracę serca, zapobiega miażdżycy, obniża poziom cholesterolu we krwi
  • wspomaga pracę układu trawiennego i przemianę materii oraz leczenie chorób żołądka, dwunastnicy, trzustki, wątroby i jelit
  • odbudowuje komórki i opóźnia ich starzenie
  • zapobiega powstawaniu stanów zapalnych
  • usprawnia pracę mózgu i układu nerwowego
  • wspomaga gojenie ran, likwiduje blizny i przebarwienia na skórze
  • zmniejsza ryzyko powstawania nowotworów złośliwych
  • wspomaga odbudowę organizmu po chemioterapii i ciężkich chorobach
  • dodaje energii i witalności
  • poprawia nastrój i działa przeciwdepresyjne
  • działa regeneracyjnie i przeciwstarzeniowo na skórę, uelastycznia ją i poprawia jej strukturę
  • zapewnia skórze naturalną ochronę przeciwsłoneczną


Jak same widzicie rokitnik jest naprawdę niezwykłą rośliną. Widząc wszechstronnośc tego składnika zdecydowałam się kontynuowac swoją przygodę z nim. Udałam się do zielarni, a tam stanęłam przed wyborem: żel, olej czy owoce rokitnika. Doszłam do wniosku, że chcę zadziałac na mój organizm od wewnątrz, dlatego zdecydowałam się na suszone owoce rokitnika (następny w kolejce jest olej). 
Owocki są delikatnie kwaskowe w smaku. Uznałam, że jednak dla mnie najlepszą wersją będzie napar. Nalałam wody do garnka, nasypałam owoców (nie pytajcie o proporcje, robiłam po polsku- na oko. Ale mniej więcej na pół litra wody duża garśc owoców), zagotowałam. Dodałam miodu- nie tylko dla smaku, ale także dlatego, że miód ma działanie przeciwzapalne (o miodzie będzie oddzielny post). Owoce wyłowiłam. Dodałam do nich miodu tworząc delikatny peeling. Resztę naparu dodałam do kąpieli.W kąpieli zrobiłam również peeling. I od razu zauważyłam działanie: 
1.Moja skóra miała dużo zdrowszy odcień, delikatnie zarumieniony; 
2.Pod wpływem peelingu moja buzia została dobrze oczyszczona; 
3.Po kąpieli kiedy już się wysuszyłam widziałam znaczne nawilżenie skóry. 
Tyle mogę powiedziec o pierwszym użyciu owoców rokitnika. Wiem, że będę kontynuowac moją przygodę z nim. Mam ochotę na taką przekąskę- jogurt naturalny, prażone płatki migdałowe, orzechy włoskie, prażone płatki owsiane, banan, kiwi, owoce rokitnika. Mniam! 


A Wy? Używacie naturalnych składników w swojej pielęgnacji? Czekam na komentarze. 


RudaMaruda





6 komentarzy:

  1. nie wiedziałam, że jest taki dobry :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczułam na własnej skórze i serdecznie polecam :)

      Usuń
  2. nie mam jakiegoś ciśnienia na kosmetyki wyłącznie naturalne ale piję bardzo dużo ziół, bo wiem, że mają dobre działanie na organizm i po prostu lubię

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oddziaływanie od wewnątrz zawsze jest najbardziej skuteczne :)

      Usuń
  3. Inspirujący wpis. Regularnie zaglądam na ten blog, bo zawsze znajdę tutaj coś ciekawego. Mam nadzieję, że mogę dodać go do mojej listy blogów o urodzie: http://ciekawe-blogi-o-urodzie-w-sieci.blogspot.com/. Czekam na następne wpisy.

    OdpowiedzUsuń
  4. W imieniu swoim i Rudzielca bardzo dziękuję za komplement. Będziemy bardzo szczęśliwe, jeżeli dodasz nas do swojej listy :) Dziękujemy :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny- zostaw ślad i podziel się ze mną swoją opinią i spostrzeżeniami :)