środa, 22 maja 2013

Ewa Chodakowska i 3d chili

Tak tak, nawet Rudzielec wreszcie znalazł motywację do odchudzania :) Postanowiłam, że dłużej nie będę wstydzić się swojego ciała! Nadszedł czas na zmiany i to poważne. Dodam, że jestem osobą lubiącą dobrze zjeść natomiast ruch to dla mnie najgorsza kara :P stał się cud za sprawą Pani Ewy Chodakowskiej, ponieważ leniwy Rudzielec polubił ćwiczenia! Początkowo chciałam poprawić swoją kondycję dla zdrowia, jednak kiedy zobaczyłam pierwsze efekty na ciele- dorzuciłam dietkę 3d chili. Jestem zachwycona! Ćwiczę ok 2 tygodni, natomiast 3d chili stosuję od 3 dni. Efekty? 5 cm mniej w talii! Łącznie zgubiłam 10 cm z całego ciała. W tak krótkim  czasie uważam to za doskonały wynik. Wszystkie wymiary poza szyją i ramieniem uległy zmniejszeniu. Ze względu na problemy z nerwem kulszowym nie zawsze jestem w stanie wykonać cały "Skalpel", jednak nadrabiam to ostatnią częścią "Treningu z gwiazdami", czyli płaski brzuch i prosta postawa. Moja kondycja jest jeszcze zdecydowanie za słaba na "Killera" czy "Turbo spalanie" ale za cel stawiam sobie zrobienie obu programów w całości. I oczywiście ich kontynuowanie :) Mimo, że nadal jestem rudym grubaskiem to moje ciało przez ćwiczenia zaczyna się bardzo zmieniać. Co do dietki to jest bardzo przyjemna. Kupując dietę (dostosowaną do wieku itp) dostajemy jadłospis na 28 dni. Najadam się do syta (czasem nawet nie zjadam części posiłku) obiadki są bardzo smaczne a przekąski sycące. Nawet jeśli jakaś potrawa mi nie posmakuje- mogę wymienić ją na inną w obrębie tego samego posiłku z innego dnia. Czuję się zdrowo i lekko :)

"Zawsze najlepszym momentem na rozpoczęcie odchudzania jest tu i teraz. Jutro - to tylko kolejny dzień."

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny- zostaw ślad i podziel się ze mną swoją opinią i spostrzeżeniami :)