poniedziałek, 23 września 2013

Samoróbki- paletka na cienie

Uwielbiam korzystać z palet, podczas gdy spora kolekcja pojedynczych cieni leży zapomniana w jakimś pudełku :P Stwierdziłam, że jedynym sposobem na ich wykorzystanie jest skomponowanie palety. Przeszukałam internet i stwierdziłam,że te gotowe paletki są zdecydowanie za drogie i zamiast wydawać pieniądze na opakowanie wolę zainwestować w zawartość :) Kupiłam więc pudełko na kredki za 5 zł i przystąpiłam do pracy :)

Tak pudełko wyglądało na samym początku



Postanowiłam okleić je srebrną folią, która była w domu więc nie poniosłam dodatkowych kosztów:)


M musiał troszkę pomóc ale efekt jest ładny :)




Kiedyś buszując po blogach natknęłam się na podobną notkę i postanowiłam wykorzystać pomysł na wydobycie cieni z pudełeczek bez ich uszkodzenia (ani jeden cień nie ucierpiał). Mianowicie pudełeczko roztapiałam nad płomieniem zwykłego podgrzewacza. 


Jeszcze w ciepły i plastyczny plastik wbijałam metalowy pilniczek do paznokci i cienie bez szwanku wychodziły :) 



Wydobyte cienie włożyłam do paletki i przykleiłam taśmą dwustronną.


Voila!



Jestem bardzo zadowolona :) koszt to 5 zł podczas gdy na allegro to ok 30 zł. Teraz wszystko jest w jednym miejscu i czeka na użycie! Jedynym minusem jest to, że cienie przyklejone są taśmą i nie można ich już pozamieniać miejscami. Nie wykorzystałam folii magnetycznej, ponieważ nie chciałam więcej płacić i nie wszystkie cienie mają metalowe spody więc i tak trzeba by użyć taśmy. Poza tym koszt jest tak mały, że jeśli będę chciała coś pozmieniać to zrobię nową :D 


Jak Wam się podoba moja tańsza wersja paletki? :)


Rudzielec



11 komentarzy:

  1. moim zdaniem jest świetna i bardzo pomysłowa:) bardzo fajna koncepcja;)

    OdpowiedzUsuń
  2. super pomysł,nigdzie nie widziałam czegoś podobnego.;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny pomysł :) Muszę też tak zrobić tylko najpierw poszukam jakieś ładne opakowanie na kredki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zachęcam! Ja kupiłam jedyne pudełko jakie znalazłam bez kredek :D mam ich w domu wystarczająco dużo :D

      Usuń
  4. dobry patent ! :) zrobie sobie takie ! ....
    a nie,zapomniałam, ze nie mam cieni :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To się bardzo szybko może zmienić :D wiem po sobie :P

      Usuń
  5. Też taką zrobiłam, tylko posłużyłam się takim większym zamykanym, plastikowym pudełkiem po długopisach :D I cienie podgrzewałam prostownicą do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Próbowałam prostownicy ale lepił mi się do niej plastik i ciężko było go później wyczyścić :)o pudelku na długopisy nie pomyślałam

      Usuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny- zostaw ślad i podziel się ze mną swoją opinią i spostrzeżeniami :)