Niestety zostałam oszukana. Podobno był to prezent a ponieważ dziewczyna miała taki sam chciała go sprzedać. Kartonowe pudełeczko jest ładne jak nowe, tak samo sama maskara. Niestety po otworzeniu okazało się, że w środku jest jeden wielki glut, który po nałożeniu na rzęsy ciągnie się niemiłosiernie. Tworzą się pajęcze nóżki ale powykręcane w różne strony... Wygląda brzydko i nieestetycznie. Użyłam go tylko jeden raz, ponieważ nie wiem co zostało dodane do środka i czy mi to nie zaszkodzi. Zdjęcia nie mam, ponieważ wystraszyłam się nieznaną zawartością i szybko wszystko zmyłam.
Zaryzykowałam i ryzyko się nie opłaciło. Mój pierwszy nieudany zakup internetowy. Z reguły w internecie kupuję tylko ze znanych źródeł ale cena mnie niestety zachęciła do zaryzykowania. Pierwszy i ostatni raz.
Jak to u Was bywa z tymi internetowymi zakupami?
Rudzielec
ja się na szczęście nigdy nie zawiodłam, a np. na allegro kupuje często. W każdym razie współczuje, czasem się takie nieprzyjemnie sytuacje zdarzają:(
OdpowiedzUsuńSzkoda tych pieniążków bo mogły pójść na coś z czego byłabym zadowolona... Ale najważniejsze, że mi się nic nie stało po użyciu. Oczywiście w ogłoszeniu 100% oryginalny :)
Usuńmnie z tel na allegro oszukali , a jak piszesz do allegro to Ci odpisują żeby się dogadać... złodzieje i tyle.
OdpowiedzUsuńtelefon to dużo więcej kasy niż jakiś tam tusz... współczuję
UsuńJeszcze mnie nic złego nie spotkało, ale zawsze bardzo ostrożnie podchodzę do zakupów internetowych...
OdpowiedzUsuńJa także a jednak mnie to nie ustrzegło :(
UsuńNo niestety takie rzeczy się zdarzają.... nie fajna sprawa...
OdpowiedzUsuńszkoda bo miałam na niego taka wielka ochotę
UsuńWspółczuje i nienawidze oszustów...ja sie nacielam na liner z MACa i wiem jaki to ból...uczulenia dostałam :/
OdpowiedzUsuńMnie na szczęście nic się nie stało... Ja bym nie miała sumienia sprzedać komuś jakiegoś g .. i mieć potem na sumieniu ewentualne problemy z jego zdrowiem
UsuńMnie na szczęście nic takiego na razie nie spotkało, ale jestem pewna, że kiedyś się tak zdarzy. Zbyt wielu jest oszustów by mieć szczęście i ich wszystkich omijać szerokim łukiem:/
OdpowiedzUsuńNiestety masz rację...
UsuńSzkoda że Cię oszukano, niestety to jest to ryzyko zakupów przez internet. Również obserwuję :*
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło :)
UsuńOj, z kosmetykami trzeba uważać. U mnie w Rossmannie czasami zdarzają się przeterminowane, co dopiero w internecie. Jak już to allegro- żadne tablice itp.
OdpowiedzUsuńMasz rację!
UsuńPrzykro mi, że się tak naciełaś :( Powinnaś napisać do sprzedawcy i zażądać zwrotu pieniędzy!
OdpowiedzUsuńpisałam ale niestety brak odpowiedzi
UsuńMnie na szczęście coś takiego nie spotkało. Polecam artykuł http://www.wysokieobcasy.pl/wysokie-obcasy/1,114757,14477586,Leja_siki_w_kosmetyki.html
OdpowiedzUsuńznam ten artykuł i doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Jeśli kupuję w internecie to w jakiś drogeriach internetowych itp. Ale cena mnie skusiła...
Usuńja w ogóle nie robię zakupów przez internet, a jeśli już to bardzo rzadko mi się to zdarza i wybieram sprawdzone i pewne źródła. lubię przed zakupem powąchać, pomacać, etc :)
OdpowiedzUsuńteż wybieram pewne źródła. Pierwszy raz zaryzykowałam i się nacięłam
Usuń