Wieczorem byłam oczarowana efektem jednak po zgubieniu części kulek nie wygląda już tak fajnie. Teraz wygląda jakby był zrobiony niedokładnie... :( możliwe, że robię coś źle ale stosowałam się do ulotki którą dostałam...
Chciałam dziś też trochę z innej beczki :) i pokażę Wam fajny przepis który wczoraj wypróbowałam!
Filet z ryby skropiłam sokiem z cytryny i obsypałam odrobiną soli, pieprzem, oregano i bazylią z obu stron. Następnie pomidory pokrojone w plasterki posypałam bazylią i czosnkiem granulowanym i ułożyłam na rybie. Na pomidorach położyłam mazarellę obsypaną tymi samymi przyprawami co rybę, pomijając sól. Ułożyłam na folii i piekłam w piekarniku 20 min w 180 stopniach :) do tego brązowy ryż i brokuły.Mniam!
Szybko i zdrowo :)
paznokciowe cuda, przepiękne, super efekt z tymi kuleczkami :)
OdpowiedzUsuńOj tak paznokciowe cuda :D czego to teraz nie wymyślą :D
Usuńprzepis spróbuję ale bez ryżu :) pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńja bardzo lubię ryż :)
UsuńMmm obiad pierwsza klasa :)
OdpowiedzUsuńoj tak :D był przepyszny!
Usuń