poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Odcinek 10- wzory geometryczne

Dzisiaj ostatni odcinek cyklu "Trendy". Tak jak otwierały go wzory, to i wzory go zamkną, tylko w trochę innej formie.
Nie będę więcej gadac :) Oto stylizacje :
W tej stylizacji połączyłam retro z rockiem. Spódnica nawiązuje do stylu Brigitte Bardot- jest rozkloszowana, ma długośc do połowy łydki, w pasie szeroki pas akcentuje talię. Dzięki temu, że jest rozkloszowana to mogą nosic ją osoby także o szerszych biodrach, mimo tego, że wzór jest poziomy. Wybrałam czarne dodatki. Przez to, że nawiązują do kolorystyki spódnicy całośc zestawu jest spójna. Czarna ramoneska to klasyk, esencja mojego ukochanego grunge'u. Nadaje eleganckiej spódnicy i grzecznej bluzce rockowego pazura. Baleriny to ponowny ukłon w stronę BB. Zestawienie ich ze spódnicą o takim fasonie jest jawnym nawiązaniem do jej stylu. Czarna koperta jest uniwersalna i ponadczasowa. 
Poprzednia stylizacja była w ciemnej kolorystyce, więc ta jest pastelowa. PasteLOVE :) Wy też tak kochacie pastele? Bluzka ma bardzo delikatny, dyskretny wzór. Jest w najmodniejszym odcieniu mięty. Jej fason jest idealny dla dziewczyn o figurze jabłka- ukrywa odstający brzuszek czy fałdki na brzuchu. Jak dla mnie to jest to bluzka też idealna na obiad u babci. Same wiecie jak to jest. U babci hasło: "Nie jestem głodna" nie istnieje :) Całą stylizację utrzymałam w spójnej kolorystyce. Spodnie są szare, a marynarka miętowa. Spodnie i marynarkę w całośc "spinają" buty- miętowe ze srebrnymi końcami. Te srebrne końce spełniają funkcję biżuterii. Szara torba jest uniwersalnym dodatkiem. 
Te spodnie we wzory chyba tak łatwo się ode mnie nie odczepią :) dzisiaj spodnie w koła, czy jak kto woli, duże ciapki. Jednak, żeby móc nosic taki wzór, to trzeba miec bardzo szczupłe i długie nogi. No niestety. Life is brutal. Przygotowałam z tymi spodniami dwie stylizacje:
1. Pieprz i sól- moim zdaniem ten zestaw odnajdzie się na zbliżającym się rozpoczęciu roku czy na jakimś egzaminie. Biała koszula cudownie rozświetli twarz. A poza tym ładnie się komponuje z wakacyjną opalenizną. Osoby nie przepadające za slipersami mogą je wymienic na baleriny czy czółenka. 
2.Wersja wieczorowa- gorset cudownie modeluje sylwetkę. Skórzana kurtka dodaje objętości w górnych partiach, dzięki czemu zachowane są proporcje. Szpilki wysmuklają całośc. Nie wyobrażam sobie tej stylizacji bez kropli czerwieni na ustach.

Koniec odcinka i koniec cyklu. Co myślicie o wzorach geometrycznych? Lubicie je? Są ważną częścią waszej garderoby? Jak Wam się podobają przygotowane przeze mnie stylizacje? Czekam na komentarze :)

Pozdrawiam na rudo :)
RM.

2 komentarze:

  1. Łaaał, sama się sobie dziwię, ale te zestawy coś w sobie mają i może nie są do końca w moim stylu, to i tak z chęcią bym się w nie ubrała! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuffa. Od kiedy ramoneska ma cokolwiek wspólnego z grunge'm? Przestaniesz wreszcie mnie obrażać, czy mam wykopać mojego kałasznikowa?

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz jest dla mnie bardzo cenny- zostaw ślad i podziel się ze mną swoją opinią i spostrzeżeniami :)